do ÂściÂągnięcia | pobieranie | ebook | download | pdf

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

oczach Lewisa.
 Ty też będziesz musiała patrzeć, jak Lewis kocha się z Ellą  zauważyła Noella.
 Teraz, kiedy tak bardzo pochłaniają mnie myśli o Edmundzie, nie wydaje mi się, żebym miała z tym
problem, ale pózniej, kto wie? Może patrzenie na nich będzie okropne.
 To dziwne  powiedziała Noella w zamyśleniu.  Kiedy tutaj jechaliśmy, na początku wakacji,
dopadł mnie straszny lęk, że odbierzesz mi Edmunda, i byłam zdecydowana o niego walczyć.
Ale potem poznałam Olivera i zdałam sobie sprawę, że Edmund nie jest wart tego, żeby o niego
walczyć. Cokolwiek między nami było, skończyło się już jakiś czas temu, po prostu się nie
zorientowałam.
Myślisz, że i ty możesz dojść do podobnego wniosku, jeśli chodzi o Lewisa?
 Nie  powiedziała Harriet zdecydowanie.  Lewis jest wart tego, żeby o niego walczyć, ale ja nie
muszę o niego walczyć. Wiem, że wciąż mnie kocha.
 A ty też wciąż go kochasz?
 Myślę, że tak. Mam tylko nadzieję, że następne dwie noce tego nie zmienią.
 Czy mogę dać ci małą radę, kochanie?  spytała Noella.
Harriet się uśmiechnęła.
 Oczywiście.
 Nie zrób tego błędu i nie zakochaj się w Edmundzie. Może cię drażnić stosunek Lewisa do
jego pracy, ale przynajmniej umie być namiętny. Edmund umie pożądać i ma niewiarygodną technikę,
ale nie ma w nim krztyny namiętności. Nawet gdybyś go pokochała, on nigdy nie odwzajemniłby
tego uczucia, nie tak, jak na to zasługujesz. Po prostu nie jest do tego zdolny.
 Oliver jest inny?
 Zupełnie inny, pod każdym względem. Chciałabym tylko, żeby zgodził się wyjechać do Stanów i
tam ze mną żyć, ale nic z tego nie będzie. Och, lepiej już wracajmy. Czas, żebyś się przygotowała.
Kiedy Harriet znalazła się w sypialni, zawahała się, niepewna, w co ma się ubrać. Odrzuciła
ostentacyjnie seksowne stroje, wyczuwając, że gust Edmunda jest bardziej wyrafinowany. W końcu
zdecydowała się na granatowy jedwabny peniuar do białych pończoch i granatowych stringów.
Wykąpała się, umalowała, spryskała perfumami i zajęła się włosami. Podpięła je wysoko na czubku
głowy, zostawiając po bokach twarzy kilka pukli, które podkreślały jej oczy.
Do sypialni wszedł Lewis i kiedy ją zobaczył, zaparło mu dech w piersiach.
 Wyglądasz cudownie, Harriet. Absolutnie oszałamiająco. %7łałuję, że dziś nie jest moja kolej.
 Jestem pewna, że Ella wygląda równie atrakcyjnie  powiedziała spokojnie Harriet, ale jej
serce waliło dziko na myśl, że zaraz wszystko się zacznie.
 Bez wątpienia  zgodził się Lewis, próbując uciszyć własny lęk przed tym, co nadchodząca
noc mogła pokazać.  Chcesz tego, prawda?  dodał.
Harriet skinęła głową.
 O, tak. W ten sposób dowiem się wszystkiego, co muszę o sobie wiedzieć.
 W takim razie chodzmy  powiedział Lewis powoli.  Tylko najpierw mnie pocałuj, Harriet.
Objęli się i pocałowali. To był powolny, długi pocałunek, który przerodziłby się w coś więcej, gdyby
Harriet nie zmusiła się, żeby się odsunąć.
 Pożegnalny pocałunek?  Harriet roześmiała się niepewnie.
 Pocałunek na szczęście  rzekł chrapliwie.  Czuję, że przez następne dwie noce będę go
potrzebował.
 Przyprowadz Ellę  powiedziała Harriet.  Ja pójdę do Edmunda. Na pewno już wszystko
przygotował.
Miała rację. Edmund wymienił żarówki we wszystkich lampach w swojej sypialni na kolorowe,
dające miękkie, przytłumione światło. Pomieszczenie wypełniał aromat świec zapachowych,
a przez otwarte drzwi do łazienki Harriet dostrzegła, że i tam wprowadził te same zmiany.
W pokoju było bardzo ciepło, ale Edmund zostawił otwarty lufcik, przez który wpadał lekki powiew.
 Bardzo ładnie  powiedziała Harriet z aprobatą.
Na stole stały przekąski i szampan. Edmund wziął do ręki kieliszek z szampanem i zanurzył
malutką kukurydzę w jogurtowym dipie, a potem podniósł ją do ust Harriet, która odgryzała kawałek
po kawałku, aż poczuła na ustach dotyk jego palców. Edmund delikatnie przesunął opuszkiem pod jej
dolną wargą, ścierając kropelkę jogurtu, a potem uniósł w jej stronę kieliszek.
 Za ekscytujący wieczór, Harriet.
Jej wzrok przyciągnęła migocząca krawędz kryształowego kieliszka.
 Za ekscytujący wieczór  powtórzyła i w tym momencie do pokoju weszła pozostała dwójka.
Strój, na który zdecydowała się Ella, był mniej subtelny niż ten, który wybrała Harriet, ale Harriet
musiała przyznać, że koleżanka wyglądała bardzo seksownie. Miała na sobie gorset w czarno-białe
pasy, który kusząco wypychał jej piersi w górę, czarne, jedwabne francuskie bokserki, naszyjnik z
pereł i dobrane do niego perłowe kolczyki. Jej opalone nogi były nagie i gładkie, czarne szpilki
podkreślały zgrabne łydki.
Lewis przeniósł wzrok z żony na Ellę i zdał sobie sprawę, że obie go podniecają, choć w różny sposób.
Z wyrazu twarzy Edmunda wywnioskował, że i on czuje to samo. Włosy Elli były rozpuszczone, przez
co wyglądała na nieco młodszą od Harriet, mniej wyrafinowaną i bardziej bezbronną, podczas gdy tak
naprawdę  i obaj mężczyzni to wiedzieli  było akurat na odwrót.
Ella i Lewis wzięli po kieliszku szampana. Lewis zanurzył w dipie małą marchewkę i karmił nią Ellę, [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nutkasmaku.keep.pl