X


do ÂściÂągnięcia | pobieranie | ebook | download | pdf

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

złość.
Dziewczyna wróciła do sypialni i schowała pudełko ze strzykawką.
Po chwili przyszedł za nią Nick. Starannie zamknął drzwi i zapytał:
- Czy na pewno dobrze zrobiliśmy, Jenny?
- Nie wiem. W każdym razie zburzyliśmy ich spokój. Jeżeli ktoś z
nich jest winny, to da mu to do myślenia. Chociaż coraz bardziej
zaczynam wątpić. Są przecież sympatyczni, wszyscy czworo.
- To prawda, bardzo ich lubię. Ale Paula lubiłem jeszcze bardziej. I
jego siostrę...
Jenny zaczerwieniła się zakłopotana.
- Ale prawie mnie nie znasz.
- Nie? - uśmiechnął się. - Wiem o tobie niemal wszystko.
Zapominasz, że mieszkałem w jednym pokoju z twoim bratem przez
siedem miesięcy. Paul pokazywał mi nawet twoje zdjęcia i wiedziałem, jak
wyglądasz. Nie jesteś dla mnie kimś obcym. Pomogę ci najlepiej jak po-
trafię. Winny to jestem pamięci Paula.
Tak, tak, pomyślała Jenny, świetnie, że mnie lubisz i powinnam się z
tego cieszyć, lecz problem w tym, że z każdą minutą coraz bardziej jestem
w tobie zakochana! Czy wiesz, że kiedy niechcący dotknę twojej ręki,
czuję, jakbym się oparzyła? Czy wiesz, że denerwuję się za każdym
razem, kiedy tylko patrzysz na mnie tymi swoimi pięknymi oczami? Cóż,
jestem idiotką, tracąc rozum dla mężczyzny, którego prawie nie znam.
ROZDZIAA IV
MORDERCA PRZYSTPUJE DO ATAKU
Słowa Nicka sprawiły, że przyjaciele ze stacji jakby się od siebie
odsunęli. Wyglądało na to, że każdy z osobna chciał zostać sam ze swymi
myślami. Kitty poszła do kuchni, żeby pozmywać, i zdecydowanie
odmówiła przyjęcia pomocy. Helene wzięła leżak i usiadła za domem przy
ścianie pracowni z urządzeniami pomiarowymi Roger miał dyżur, a
Christoffer zajął się układaniem kabały.
Nick zabrał Jenny na obchód, żeby zapoznać ją z podstawami
meteorologii.
Nagle dziewczyna drgnęła.
- Co to?
Stali nad samym morzem i sprawdzali wskazniki poziomu wody. Nie
mogli stąd widzieć budynku stacji, ale dzwięk docierał na dół wyraznie,
gdyż zatoka była dobrze osłonięta.
- Nic nie słyszałem - pokręcił głową Nick.
- Nie, to chyba nic takiego. Wydawało mi się, że coś spadło tam na
górze.
Ruszyli z powrotem. Przy kolejnym stromym podejściu Nick
chwycił Jenny za rękę i ku wielkiej radości dziewczyny nie wypuścił jej
dłoni, choć droga nie była trudna.
Nick opowiadał o swojej pracy. Nagle stanęli jak wryci, bo od strony
domu rozległ się przerazliwy krzyk. Następnie jeszcze jeden i potem
znowu.
Nastała cisza. Przerażająca cisza.
- Chodz - zawołał Nick i pociągnął dziewczynę za sobą.
Biegli najszybciej jak mogli. W drzwiach spotkali Rogera.
- Co to było? - spytał. - Kto krzyczał?
- Myślałem, że wiesz - odrzekł Nick. - Głos dochodził stąd.
Zza pleców Rogera wyłonił się Christoffer.
- Czy to ty, Jenny?
- Nie. Gdzie jest Kitty?
- Tutaj - odpowiedziała Kitty, wychodząc z kuchni. - Co się stało?
Spojrzeli po sobie.
- Helene! - rzucił ktoś.
W szalonym zamieszaniu próbowali przecisnąć się przez drzwi
wszyscy naraz. Nick i Jenny omal nie zostali przewróceni. Cała piątka
popędziła na tyły domu.
Helene leżała zemdlona na leżaku. Roger podbiegł do niej i
potrząsnął za ramię.
- Helene! Co z tobą? - wołał przestraszony. Nick chwycił go za rękę.
- Ostrożnie! Możesz w ten sposób zrobić jeszcze większą krzywdę!
Helene podniosła wolno głowę i spojrzała na nich nieprzytomnie.
Odetchnęli z ulgą.
- Mów, Helene! - powiedział Nick. - Co się stało? Dlaczego
krzyczałaś?
Rozejrzała się zakłopotana.
- Wybaczcie mi. Nic się nie stało. To tylko senny koszmar.
- Senny koszmar?! - krzyknął z niedowierzaniem Roger. - Z powodu
jakiegoś snu straciłaś przytomność?
Helene popatrzyła na niego przepraszająco i błagalnie zarazem.
Jenny po raz kolejny stwierdziła, jak niewiarygodnie piękna była ta
dziewczyna. Doskonała w najmniejszym szczególe. Nic dziwnego, że Paul
uległ jej urokowi.
- Zapewniam cię, Roger, to prawda. Jest mi niezmiernie przykro, że
was przestraszyłam, ale wiecie, jak to jest na pograniczu jawy i snu, kiedy
nie do końca wiadomo, co się dzieje... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nutkasmaku.keep.pl